Kiedy dziecko rozpoczyna nowy etap w swoim życiu - idzie do przedszkola - rodzica czeka trudna praca do wykonania. Od tego momentu, dziecko buduje swój własny, prywatny świat, a rodzic ma do niego dostęp jedynie poprzez relacje samego dziecka lub dorosłych, którzy z nim przebywają. Wydaje się, że to dość trudne, by nagle stracić istotne źródło informacji czyli własną obecność i obserwację. Teraz to dziecko decyduje co, kiedy i komu opowie.
Jak wszyscy wiemy, dzieci bywają zarówno gadatliwe, jak i ciche i wycofane. Te bardziej otwarte mogą wykazywać więcej chęci, by dzielić się swoimi przeżyciami. Jednak to, czy to są informacje cenne również dla ich rodziców, może być zaskakujące. Mózg dziecięcy żyje emocjami. Zdecydowanie bardziej aktywna w pierwszych latach życia jest prawa półkula - emocjonalna, kreatywna, wyobrażeniowa. A my dorośli, niestety, częściej korzystamy z logicznej i analitycznej lewej. Dzieci zapamiętują więc tylko te wydarzenia, które wzbudziły w nich emocje. Rzadko kiedy obiad budzi w nich emocje ( zakładamy, że przebywają w miejscu, w którym z szacunkiem odnosi się do dziecięcych potrzeb i preferencji). Na darmo więc, droga mamo, dopytywanie co było na obiad - rzadko kiedy dzieci (szczególnie małe) są w stanie to zapamiętać.
Pamiętajmy, że pamięć ciała, nasze doświadczenia są głęboko zakorzenione w naszej głowie. Jeśli nas mama pytała "co było w szkole", jest duża szansa, że powielimy ten schemat. Chyba, że przypomnimy sobie, jak bardzo męczyło nas to pytanie. I tutaj pojawia się przestrzeń na skorzystanie z innych zasobów.
1. Magiczne historie.
Opowiem Ci dwie historie: prawdziwą i fałszywą o tym, co dziś się zdarzyło. A Ty zgadnij, która z historii jest prawdziwą, a która nie. A teraz Twoja kolej!
2. Co dziś było ......... ? Zaskakującego, smutnego, szalonego, miłego?
3. Gdybyś mogła/mógł zrobić zdjęcie jednej chwili z dzisiejszego dnia, to co byś sfotografował/sfotografowała?
4. Niedokończone zdania
- najciekawszym momentem dziś było:
- lubię ten dzień za:
- chciałabym zmienić w tym dniu:
5. Najciekawszym dźwiękiem, jaki dziś usłyszałam/usłyszałem było... Miły zapach, który kojarzy mi się z dzisiejszym dniem to:
Każdy z powyższych sposobów to otwarcie innego kanału pamięciowego - słuchowego, wzrokowego itp. Dzieci lubią oryginalne i kreatywne pomysły - te pytania zapewnią Wam atrakcję, a może z czasem staną się codziennym rytuałem?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz