W ostatnim czasie stanęłam przed trudnym zadaniem - wsparcia rodziców w rozmowie z ich dziećmi o śmierci koleżanki z przedszkola. Zadanie trudne, lecz jednocześnie, niesamowicie ważne. Podjęłam się bez wahania. Miałam poczucie, że największego wsparcia potrzebują rodzice. Nasze dorosłe lęki, będące wypadkową indywidualnych doświadczeń i myśli, potrafią utrudnić rozmowę z dzieckiem.
Śmierć to tylko jeden z trudnych tematów. Pojawia się również rozstanie, rozwód, przeprowadzka. Wszystko to, co budzi lęk u dorosłego, dostaje etykietę 'trudne'. Moment, w którym ta etykieta słabnie, to czas, kiedy dorosły radzi sobie ze swoimi emocjami w stosunku do tematu. To moment, kiedy potrafi unieść ciężar trudności i spojrzeć w przyszłość bez lęku. To też moment, w którym jest gotowy na rozmowę z dzieckiem. Wcześniej - bardzo prawdopodobne jest, że przekaże dziecku swoje emocje. Dzieci czytają z nas, dorosłych, jak z książki. Przeglądają się w nas. Kiedy czujemy lęk, widzą go i biorą. Myślą, że skoro my go czujemy, to one też powinny.
Jeśli już uporałaś/uporałeś się ze swoimi emocjami, czas zastanowić się, jak na świat patrzy Twoje dziecko. Co obecnie widzi, gdy patrzy przed siebie? W jaki sposób interpretuje otaczającą go rzeczywistość? Jeśli chcesz się tego dowiedzieć, wykorzystaj najlepszy kanał komunikacji z dzieckiem - zabawę. Dla młodszych dzieci będzie to zabawa ludzikami, autkami, kukiełkami. Starsze mogą wcielać się w role. Nie jest ważne jak to zrobisz, najważniejsze, byś pozwolił dziecku zatopić się w jakąś postać i oddać jej wszystkie emocje, które z nim drzemią. W ten sposób możesz uzyskać dostęp do percepcji dziecka. Dowiesz się, czy dziecko wie co to jest rozwód, rozstanie czy śmierć. To będzie Twój punkt wyjścia. Na tym fundamencie możesz budować dalsze kroki. Pamiętaj, dzieci na każdym etapie rozwoju mają swoją, określoną gotowość do przyjmowania treści. Jeśli powiesz im coś zbyt trudnego, nie wezmą tego. Po prostu, ich zdolności poznawcze nie będą wystarczająco wysokie, by przyswoić tą wiadomość - wobec tego ją ominą. Może być też tak, że treść będzie zbyt trudna, więc się od niej odgrodzą. Po prostu będą udawać, że tego nie ma.
Tutaj nie ma jednej recepty - ale jest jedna dobra rada. Bądź uważny/uważna. Obserwuj dziecko, w jaki sposób przyjmuje treści i bądź obok. Kiedy wiesz już jak dziecko widzi śmierć - możesz przejść dalej. Pamiętaj - omawiaj też emocje, które naturalnie pojawiają się przy stracie bliskiej osoby. Mów o smutku i tęsknocie. Wymyśl sposób na ukojenie tych uczuć.
Podsumowując:
1. Poradź sobie ze swoimi emocjami w tym obszarze, znajdź równowagę.
2. Poznaj perspektywę dziecka - nawiąż z nim pozawerbalną komunikację poprzez zabawę. Dowiedz się jak rozumie dany temat, jaką ma o nim wiedzę.
3. Wprowadzając temat możesz najpierw wykorzystać do tego bajkę. Zyskasz więcej informacji o tym, jak dziecko widzi ten temat.
4. Nie zagadaj dziecka - powiedz mu: "Twoja babcia umarła. Czy wiesz co to znaczy?"
5. Poczekaj na przyswojenie tej informacji. Dziecko często potrzebuje wielu godzin/dni, by przetworzyć daną treść. Na pewno wróci do Ciebie, by pogłębić temat. Zapewnij, że jesteś obok i zawsze może spytać, o to, co go ciekawi.
6. Bądź uważny/uważna.
A jeśli masz pytania - pisz.
Powodzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz